Można odejść na zawsze, by stale być blisko
(ks. Twardowski)
"Dopiero teraz wydaje mi się, że śpiewam nieźle, że zrobiłam postępy. Teraz dopiero czuję się dobrze na estradzie, a jestem bardzo krytyczna w samoocenie, więc i wymagania wobec siebie stawiam większe. Czuję się na siłach im sprostać. Pragnę, by marsz przez życie z piosenką, zapoczątkowany trudnym krokiem, trwał jeszcze długo, bardzo długo".
Anna Jantar (1979)
"Można odejść na zawsze, by stale być blisko" - być bardzo blisko dzięki muzyce i piosence. I można też, mimo fizycznej nieobecności łączyć w przyjaźnie zupełnie sobie nieznane osoby. Ale taki przywilej zarezerwowany jest tylko dla nielicznych, dla takich jak Ania Jantar. W minioną niedzielę wiele nieznanych sobie wcześniej osób zebrało się na Cmentarzu Wawrzyszewskim.
Pamiętamy ...
Dzisiaj - w 32 rocznicę śmierci Anny Jantar informujemy po raz pierwszy o szczególnym wydawnictwie, trzypłytowym albumie pt. "Autobiografia" firmowanym przez Reader's Digest, który właśnie pojawia się na rynku. Trzy płyty tej antologii pt. "Przebojowa", "Liryczna" oraz "Live" mają niezaprzeczalną wartość kolekcjonerską. Wydawnictwo zawiera bowiem ponad 30 utworów Anny Jantar, które w prezentowanych wersjach: radiowych, bądź koncertowych nigdy do tej pory nie opublikowano. Szykuje się więc prawdziwa uczta muzyczna. Na szczególną uwagę zasługuje płyta "Live", ponieważ nikt chyba nie przypuszczał, że fragmenty recitali Anny Jantar z Opola, Sopotu, Kołobrzegu, Zielonej Góry oraz z Tampere w Finlandii zachowały się do dzisiaj w tak dobrej jakości. To prawdziwa podróż w czasie, aż po rok 1970 i występ Wagantów z piosenką pt. "Szła noc" na KFPP w Opolu, poprzez największe sukcesy Anny w Sopocie ("Tyle słońca w całym mieście" - 1975) i wreszcie po, brzmiące jak pożegnanie z opolską publicznością, słowa piosenki "Nic nie może wiecznie trwać" z 1979 roku. Szczegółowa lista utworów znajdujących się na płytach znajduje się w zakładce "Płyta Jubileuszowa".
Wspominamy dzisiaj Anię i Jej piosenki. Do wspomnień zaprosiliśmy także Zenona Laskowika, którego słowa o "bursztynowym słowiku" mogą stanowić motto dzisiejszego dnia...
"Ankę będę zawsze kojarzyl jako oddaną sztuce dziewczynę, o niepowtarzalnym głosie. Przebój "Tyle słońca w całym mieście" do dzisiaj jest we mnie. Ona byla tą piosenkarką, która czuła co śpiewa i śpiewała nie dla kariery, tylko dla słuchaczy i widzów. Nie była gwiazdą, tylko prawdziwą artystką. Szkoda, że taki tragizm był wpleciony w jej los i że takich bursztynowych słowików już nie ma".
Msza św. w intencji ś.p. Anny Jantar odbędzie się w najbliższą niedzielę - 18 marca o godz. 13.00 w kościele św. Marii Magdaleny w Warszawie przy ul. Wólczyńskiej.